
W każdym roku to miesiąc kwiecień , maj lub czasem również czerwiec jest najbardziej obciążony i niestety nie ma na to rady. W skromnym domowym budżecie pojawiają się spore wydatki osobom które przygotowują się do Komunii Św. Porównywalne są one tylko z wydatkami świąt wigilijnych połączonych z celebrowaniem nowego roku.
Trzeba zdecydowanie zarezerwować pieniądze na odzież dla dzieci i siebie, lub na wizyty w rodzinie lub u znajomych. A to dopiero wierzchołek góry wydatków która jest niewidoczna na początku gołym okiem.
W pierwszym przypadku trzeba mieć pieniądze na zorganizowanie uroczystości na swoje potrzeby natomiast w drugim , na prezent który nie rzadko nie jest zwykła tabliczką czekolady.
Lub , co nie nie jest rzadkością w naszych rodzinach kombinację tych dwóch rzeczy! Prawda?